środa, 18 września 2013

Rozdział 1

#Ashley#
Leżąc w łóżku jak co dzień rano zaczęłam rozmyślać o bardzo bliskiej mi osobie.Już minęło tyle czasu  odkąd  straciłam swojego najlepszego przyjaciela 3 lata nie miałam z nim kontaktu. Czasami żałuję, że go namówiłam na udział w X-Factorze ale cieszę się jego szczęściem. Był dla mnie jak brat wszystko razem robiliśmy od dziecka. Nikomu tak nie ufałam jak jemu.... Ale no cóż czasu nie cofnę.
Szybko przerwałam dalsze swoje rozmyślenia i poszłam się ogarnąć bo musiałam iść do pracy. Gdy byłam już gotowa skierowałam się ku kuchni. Wzięłam sobie jabłko i wyszłam z domu. Do pracy nie miałam daleko z jakieś 5 minut więc chodziłam zawsze na pieszo.  Weszłam do małej piekarni gdzie pracowałam uśmiechnęłam się do cioci, która była moim szefem.
-Cześć ciociu-cmoknęłam ją  w policzek.
-Witaj skarbie-uśmiechnęła się do mnie.
-No to co, ja idę się przebrać i do pracy-powiedziałam uśmiechnięta, lubiłam tu pracować, gdyż była ttaj cudowna atmosfera nikt na nikogo bez powodu nie darł ryja i w ogóle.
Poszłam ubrać uniform i stanęłam za ladą, czekając na klientów. Dzwonek oznaczający, że ktoś wszedł do środka rozbrzmiał. Do środka wszedł szatyn. Kogoś mi przypominał ale nie wiedziałam kogo, uśmiechnęłam się do niego a gdy ujrzałam jego szaro niebieskie oczy dokładne wiedziałam już kim jest. To był on mój najlepszy przyjaciel. Ale on chyba mnie nie poznał, uśmiechnął się.
-Hej poprosiłbym sześć bułek-powiedział uśmiechnięty .
-Ja..jasne już się robi-odwróciłam się do niego tyłem i zaczęłam wkładać bułki do torby. Podałam mu je.-Należy się 4 funty.
-Reszty nie trzeba-podał papierek mi do ręki. -Hej czy my się skoś nie znamy?
-Hmmm.. Raczej nie-skłamałam.
-Yyhym..... Chyba będę tutaj częściej wpadał-uśmiechnął się do mnie i puścił oczko.-No to na razie!
Wyszedł. Ufff nie poznał mnie. Tak będzie lepiej dla mnie i dla niego. 3 lata go nie widziałam no to znaczy w telewizji to tak ale był tak blisko mnie....
#Sue#
Obudziłam się w wspaniałym humorze. Ash już poszła do pracy a ja miałam cały do dla siebie. Poszłam wziąć długą, relaksacyjną kąpiel. Gdy już byłam ogarnięta wyszłam z łazienki i skierowałam się do swojego pokoju i włączyłam laptopa. Sprawdziłam fb,tt itp. Zamknęłam laptopa i położyłam się na łóżku marząc, lecz moje marzenia przerwał dzwonek do drzwi.Poszłam otworzyć a w drzwiach ujrzałam moją młodszą siostrę Carmen. Uśmiechnęła się do mnie.
-Hejka siostrzyczko!-przytuliła mnie.
-A ty nie powinnaś być w szkole?-spytałam.
-Yyyy no może..-zwiesiła wzrok.
-Och Carmen! Nie możesz ciągle uciekać z lekcji! Co na to rodzice?
-Dobra przestań obiecuje Ci, że to moje ostatnie wagary-uśmiechnęła się i weszła do środka.-Masz coś dobrego do jedzenia strasznie jestem głodna.
-Taa jasne bierz co chcesz-powiedziałam i oklapłam na kanapie w salonie, wymacałam pilot i włączyłam telewizor.-Yyhhyy nic nie ma w tej telewizji! Same plotkarskie programy albo powtórki.
-Ej czekaj! Zostaw na tym!-Carmen mówiła z pełną buziom zmierzając w kierunku kanapy.
-Jak chcesz...
-Patrz to jest ten Harry o którym ci tyle mówiłam!-zaczęła mi pokazywać jak to ona ujęła "przyszłego męża".
Przez cały dzień siedziałyśmy na kanapie i nic nie robiłyśmy takie z nas lenie.... Nagle do domu weszła Ashley i trzasnęła drzwiami wkurzona. Od razu poszła do swojego pokoju.
-A jej co jest?-Carmen spojrzała w ślad za Ash.
-Nie wiem idę się dowiedzieć.-Wstałam ociężale z kanapy i poszłam w stronę jej pokoju. Zapukałam i weszłam nie czekając na pozwolenie.
-Hej-powiedziałam nieśmiale.
-Widziałam go...-wychrypiała przez łzy.
-Louisa?-zdziwiłam się.
-Tak-rozpłakała się na amen.
-I co teraz?-spytałam.
-Nie wiem......
-------------------------------------------------------------------------------
No to pierwszy rozdział jest! Ma nadzieję, że się podoba?:)
Może dzisiaj jeszcze ukaże się rozdział drugi ale nie obiecuje :)
                                    CZYTASZ= KOMENTARZ :)

12 komentarzy:

  1. nie złe ale jeszcze nie ogarniam bohaterów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze nic nie ogarniam, ale czuję już ten dreszczyk ;3

      Usuń
  2. ja też nie czaje bohaterów ale super :* <3

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne kocham po prostu :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Julia Jędras ;*30 września 2013 08:36

    Total Fantastic <3 hahah świetny ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny początek, jestem pod wrażeniem *-*

    OdpowiedzUsuń
  6. zapowiada się świetnie, czytam dalej :)

    http://fiveboysstolemyheartforforever.blogspot.com/
    http://lost-in-your-eyes-fanfiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Louis czy Harry to jej najlepszy przyjaciel?? /Leila

    OdpowiedzUsuń
  8. zapowiada sie ciekawie! lece do nastęonego. xx

    OdpowiedzUsuń